Zlot motocyklistów z całej Polski i nie tylko, by symbolicznie rozpocząć sezon motocyklowy. Franek, Fazi i Borys spotkali się także z motocyklistami z Warszawy, Dębicy, Sląska i nie tylko ;)
Na Turbaczu spontanicznie spotkali się motocykliści z Dębicy, Warszawy, Sląska, jak i nasi, by wspólnie po biesiadować i zebrać kasę od bogatych dla Kacperka na rehabilitację. Było suto, wesoło i zarąbiście, choć tylko trzech Zbójów to organizowało (Mayki, Jerry, Fazi)