sobota, 31 lipca 2010

Wataha 2010

Na tym zlocie przednio się bawili Zbóje, nie przebił nas nikt w przedstawieniu jakie odwalili Franek, Józek i Fazi. Na drugi dzień dołączył Ekszyn i gdyby nie incydent z "przyjacielską" sąsiednią grupą byłoby git...