niedziela, 25 lipca 2010

Rajd Gm Orawa

W strugach deszczu po mszy w Harkabuzie zjechano się w Spytkowicach pod wyciągiem na małą przekąskę po czym by zakwaterować znajomych z Tarnowa wylądowaliśmy w Sieniawie na festynie jako goście egzotyczni, gdzie było cieekawie...

18.07.2010. Orawski zamek

------------------
W niedzielę tą Ekszyn pokazał jaki jest adekwatny do tego co myśli i widząc nicość zrobił to co mu ostatnio strzela do procka. A my zrobiliśmy se małą wycieczkę do Orawskiego zamku we dwa motorki po dwoje na rumaku tzn Mayki miał Madzie Fazi był atakowany przez piechura którego zabrał z litości bo kolega Ekszyn zabocył co obiecoł. Fajnie by było jako by ten piechur (Jerry) nie podskakiwoł na motorku. Wiecór kolega Ekszyn chcąc się zrehabilitować znowu fundnoł kiełbaski ale Faziemu łapki nie podał :-( . Reasumując było fajnie hehe bo Ekszyn chwalił się że był w Tarnowie napić się redbula ale nie mógł tego jakoś udowodnić :-)))