czwartek, 8 lipca 2010

Zlot Knight Riders w Popowie

-------------------

W dniach 2,3,4 lipca odbył się czwarty międzynarodowy zlot Knight Raiders w Popowie za Warszawą, którego organizatorem był chapter Warszawski Knight Raiders. Na ten zlot zostaliśmy zaproszeni przez Stanleya z Tarnowa, więc się i stawiliśmy i tutaj na początku chcemy Jemu podziękować oraz organizatorom tego zlotu za miłą atmosferę, wręcz przyjacielskie podejście, wzorowe przygotowanie imprez w których nie zabrakło ciekawych ludzi z którymi można było nawiązać nowe kontakty. W piątek rano wybraliśmy się oczywiście i tak spóźnieni, bo mieliśmy razem lecieć z gm Orawa, ale i tak przed nimi byliśmy na spotkaniu z Knight Riders z Tarnowa przed Warszawą. Warszawę i tak minęliśmy bokiem aby minąć korki. Zlot był okraszony różnymi konkurencjami, dobrą oprawą muzyczną oraz częścią inauguracyjną klubu Knight Raiders. Zbóje się spisali jako tako ..ale wyniesiemy z tego odpowiednią naukę na przyszłość. Extra była parada, która nie tylko że miała kupę kilometrów w wzorowym szyku i w asyście policji, to prowadziła do Wa-wy na plac Zamkowy, gdzie mogliśmy na chwilę pozwiedzać jego okolicę. W niedzielę był dzień powrotu i z "Motomanami" z Tarnowa jechaliśmy do Wa-wy razem, gdzie my Zbóje odbiliśmy do centrum żeby za pomysłem Ekszyna zwiedzić Muzeum Powstania Warszawskiego, wrażenie niesamowite, warto każdemu zwiedzić to miejsce, gdyż jest to historia która niesamowicie wyryła blizny na tym mieście, do dziś może nawet do końca nie zagojone. Po muzeum pognaliśmy tradycyjnie do chałup.
Pozdrowienia dla wszystkich motocyklistów z tego zlotu :-))) no i szerokości i przyczepności życzymy my "Zbóje z gór"